Info ze Świata...

wszystko co sie dzieje nie na polskich boiskach!!

Bramka Jelenia w Pucharze UEFA

Ireneusz Jeleń zdobył bramkę dla AJ Auxerre w wygranym 5:1 rewanżowym meczu z OFK Belgrad w drugiej rundzie kwalifikacji piłkarskiego Pucharu UEFA. Były napastnik Wisły Płock strzelił gola w 45. minucie, na 2:1. To jego pierwsze trafienie w nowym klubie.

Auxerre awansowało do kolejnej rundy. Pierwsze spotkanie francuski zespół przegrał 0:1.

Jeleń związał się z Auxerre pod koniec czerwca. 25-letni napastnik podpisał czteroletnią umowę. W reprezentacji Polski Jeleń rozegrał 12 meczów (w tym trzy na mistrzostwach świata) i strzelił dwie bramki. W nowym klubie debiutował 5 sierpnia w spotkaniu ligowym z Valenciennes.

Brawo Jelen Brawo...

Wisła Kraków pokonała w rewanżowym meczu drugiej rundy kwalifikacyjnej Pucharu UEFA SV Mattersburg 1-0 i awansowała do pierwszej rundy zasadniczej. Decydujący cios zadał w 23. minucie meczu Piotr Brożek. Z głębi pola doskonale podał mu piłkę Marek Zieńczuk i napastnik Wisły spokojnie pokonał Thomasa Borenitscha. Rywale próbowali wyrównać, ale obrona Wisły nie dopuszczała do niebezpiecznych sytuacji pod bramką Pawełka.

24 sierpnia 2006, 20:30 - Kraków
Wisła Kraków 1-0 SV Mattersburg
Piotr Brożek 23

Wisła: 1. Mariusz Pawełek - 6. Arkadiusz Głowacki, 18. Dariusz Dudka, 25. Cléber - 16. Jakub Błaszczykowski, 7. Radosław Sobolewski, 99. Marek Penksa, 17. Marek Zieńczuk (90, 20. Roberto Mauro Cantoro), 10. Nikola Mijailović - 33. Branko Radovanović (68, 23. Paweł Brożek), 22. Piotr Brożek (60, 5. Jean Paulista).

SV Mattersburg: 1. Thomas Borenitsch - 6. Anton Pauschenwein, 3. Goce Sedloski, 17. Martin Lang - 27. Cem Atan (59, 20. Bernd Kaintz), 11. Miroslav Holenák, 10. Dietmar Kühbauer, 5. Michael Mörz, 25. Christian Fuchs - 24. Ilčo Naumoski, 14. Marcus Hanikel.

żółte kartki: Branko Radovanović, Jean Paulista, Paweł Brożek - Michael Mörz, Martin Lang, Christian Fuchs, Dietmar Kühbauer.
czerwone kartki: Michael Mörz (86. minuta, SV Mattersburg, za drugą żółtą), Christian Fuchs (po meczu, SV Mattersburg, za kopnięcie rywala).

sędziował: Paulius Malžinskas (Litwa).
widzów: 14.000.

[link widoczny dla zalogowanych]

źródło: własne

ta wisle mogles sobie podarowac!! Very Happy

hehehe

Przynajmniej jak narazie lepsza od Widziewa!! Very Happy

to sie okaze w lidze!!jak narazie ze soba nie grali wiec ja bym sie bal o twoja wiselke!!

Superpuchar Europy dla Sewilli

Niespodziewanym zwycięstwem Sewilli zakończył się mecz o Superpuchar Europy. Zdobywcy Pucharu UEFA pokonali w tym spotkaniu triumfatora Ligi Mistrzów Barcelonę aż 3:0.

Sensacyjnie zakończył się mecz o Superpuchar UEFA. Barcelona, z największymi gwiazdami, na czele z Ronaldinho, Eto'o i Messim, opromieniona świeżymi sukcesami w Superpucharze Hiszpanii (1:0 i 3:0 z Espanyolem) i w towarzyskim spotkaniu z Bayernem Monachium (4:0), dostała lekcję pokory od FC Sevilla, przegrywając w Monako 0:3.

Dla zespołu z Andaluzji jest to pierwszy taki sukces w historii. Barcelona, najlepsza drużyna klubowa Europy w poprzednim sezonie, ma w kolekcji 61 różnych trofeów, w tym dwa Superpuchary UEFA.

Piłkarze z Sewilli objęli prowadzenie już w 7. minucie po strzale Brazylijczyka Renato, który dobił piłkę do siatki po uderzeniu Luisa Fabiano. Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył strzałem głową reprezentant Mali Frederic Kanoute, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry rezerwowy Enzo Maresca z rzutu karnego.

25.08.2006
FC Barcelona - FC Sewilla 0:3
Bramki: Renato 7', Frederic Kanoute 45', Enzo Maresca 90'-k.
Sevilla: Andres Palop; Daniel Alves, Javi Navarro, Julien Escude, David; Jesus Navas (76-Enzo Maresca), Christian Poulsen, Renato, Adriano Correia (81-Antonio Puerta); Frederic Kanoute, Luis Fabiano (46-Marti)

Barcelona: Victor Valdes; Juliano Belletti, Rafael Marquez, Carles Puyol, Silvinho (72-Ludovic Giuly); Deco, Xavi (57-Andres Iniesta), Thiago Motta (57-Eidur Gudjohnsen); Lionel Messi, Samuel Eto'o, Ronaldinho

Trener reprezentacji Australi, Graham Arnold powołał 28-letniego pomocnika Wisły Kraków Jacoba Burnsa na mecz eliminacji pucharu Azji z Kuwejtem, który zostanie rozegrany w środę 6 września.

- Bardzo cieszę się z powrotu do kadry - powiedział Burns. - W barwach narodowych zagrałem cztery spotkania. Ostatni raz w reprezentacji grałem w 2002 roku.

- Reprezentacja Australii już zakwalifikowała się do finałów pucharu Azji, a spotkanie z Kuwejtem to szansa dla nowego trenera na przyjrzenie się zawodnikom, którzy na codzień graja w Europie. O trenerze słyszałem dobre opinie, teraz będę miał możliwość pokazania mu na co mnie stać, a być może nawet zdobyć na stałe miejsce w prowadzonej przez niego drużynie. Fantastycznie byłoby wziąć udział w przyszłorocznych finałach.

żródło: własne

W sobotę 26 sierpnia o godz. 20.45 na stadionie San Siro imienia Giuseppe Meazza w Mediolanie zostanie rozegrany mecz o Superpuchar Włoch pomiędzy mistrzem i zdobywcą Pucharu Włoch Interem a finalistą Coppa Italia AS Romą.

Jeszcze przed paroma miesiącami wydawało się, że rywalem Interu w pierwszym oficjalnym meczu w sezonie będzie Juventus Turyn, ale ten na skutek udziału w aferze calciopoli stracił tytuł mistrzowski 2005/06 na rzecz popularnych Nerazzurrich i tym samym udział Starej Damy w Superpucharze Włoch stał się niemożliwy. Decyzją władz futbolu za rywala Interu w meczu o Supercoppa wybrano finalistę ostatniej edycji Pucharu Włoch - AS Romę.

Faworytem do zwycięstwa w tym spotkaniu są podopieczni Roberto Manciniego, którzy przed rokiem w meczu o to trofeum pokonali w Turynie Juventus 1:0 (bramka Verona w dogrywce).

Piłkarze z Mediolanu do sobotniego pojedynku przystąpią w mocno odmienionym składzie w porównaniu z tym z zeszłego sezonu. W wyjściowej jedenastce Nerazzurrich najpewniej zobaczymy aż czterech nowych piłkarzy: Maicona, Grosso, Vieirę i Ibrahimovicia. Trener Mancini w meczu nie będzie mógł skorzystać z usług zawieszonego za kartki z Pucharu Wloch - Ivana Ramiro Cordoby. Kolumbijczyka w defensywie zastąpi Marco Materazzi.

Roma w konfrontacji z Interem zagra dokładnie w takim zestawieniu, w jakim rywalizowała o punkty ligowe w minionym sezonie Serie A. W pierwszym składzie Giallorossich nie zobaczymy raczej żadnego nowo pozyskanego zawodnika. Zarówno Tonetto, Faty, Cassetti jak i zakupiony przed tygodniem z mediolańskiego Interu David Pizarro zgodnie z przewidywaniami mają rozpocząć mecz na ławce rezerwowych.

Piłkarze z Wiecznego Miasta nie mają szczęścia w pojedynkach z Interem. Giallorossi przegrali finały ostatnich edycji Pucharu Włoch. W lidze też nie wiodło się im najlepiej, bo San Siro było dla nich twierdzą praktycznie nie do zdobycia. Giuseppe Meazza odczarowali w minionym sezonie, kiedy to po znakomitym meczu ograli Nerazzurrich 3:2. Roma wierzy, że w sobotę uda się powtórzyć tamten sukces. Nadszedł czas, by zrewanożować się Interowi za przegrane finały Coppa Italia. Wygranie Supercoppa na terenie rywala dostarczy Giallorossim jeszcze więcej powodów do satysfakcji.

Superpuchar Włoch rozgrywany jest nieprzerwanie od 1989 roku. Pierwszym triumfatorem był mediolański Inter, który teraz będzie miał okazję zdobyć trzecie tego typu trofeum. Roma walczy o drugi sukces w tym prestiżowym meczu.

Program meczu:
Mediolan, San Siro godz. 20:45

Przewidywane składy:
Inter: Toldo - Maicon, Materazzi, Samuel, Grosso - Figo, Cambiasso, Vieira, Stanković - Ibrahimović, Adriano

Roma: Doni - Cufre, Panucci, Mexes, Chivu - De Rossi, Aquilani, Mancini, Taddei, Perrotta -Totti

Sędzia: Saccani

Transmisja: Polsat Sport godz. 20.40

Tomasz Frankowski został piłkarzem CD Tenerife. - Hiszpański styl gry z pewnością bardziej mi odpowiada niż angielski. Ujmując to żartem, Wyspy zamieniłem na wyspę - tak swój transfer z Wolverhampton do Tenerife skomentował Tomasz Frankowski.

"Franek" został wypożyczony na rok. - Jeśli w najbliższym sezonie moja gra przypadnie do gustu Hiszpanom, będą mogli mnie wykupić z "Wilków". W grę wchodziłby trzyletni kontrakt - dodał napastnik reprezentacji Polski. Nie wystąpił w pierwszym meczu II ligi hiszpańskiej przeciwko Almeríi (1-0). Nie zagra też 3 września z Cádiz CF, bo ma obowiązki w drużynie Beenhakkera. Debiut "Franka" nastąpi zapewne 10 września (mecz z CD Castellón).

Niemal równo przed rokiem Frankowski po 7 bardzo owocnych latach opuścił Wisłę Kraków. Przeszedł wtedy za 950 tysięcy euro do II-ligowego hiszpańskiego Elche CF. Tam spisywał się bardzo dobrze - strzelił 8 goli w 14 meczach. Nieoczekiwanie z końcem stycznia br. odszedł jednak z Elche do II-ligowego angielskiego Wolverhampton. Finansowo transfer był korzystny zarówno dla Hiszpanów (sprzedali go za 2 mln euro), jak i samego zainteresowanego. "Franek" podniósł swe roczne pobory z ok. 500 do ok. 700 tysięcy euro.

[link widoczny dla zalogowanych]
źródło: gramyrazem.pl / Dziennik Polski

Beenhakker prowadził w przeszłości – jako trener m.in. reprezentacji Holandii i Realu Madryt – wielu wspaniałych piłkarzy. – Oj, nawet trudno ich porównywać. Przecież futbol tak szybko się zmienia.

Czy w polskiej reprezentacji doczeka się gwiazdy europejskiego formatu?

– Dlaczego nie? Mam tutaj grupę ciekawych zawodników. Choćby Macieja Żurawskiego. To bardzo inteligentny i wszechstronny zawodnik. Słyszałem głosy, że nie jest typem wojownika, bo gra zbyt delikatnie. Nie zgadzam się. W podstawowym składzie Celtiku Glasgow nie występuje nikt przypadkowy. To naprawdę ciekawy piłkarz – komplementuje „Żurawia” holenderski szkoleniowiec.

Konflikt Ronaldinho z Rijkaardem?

Nie kontuzja uda, ale opuszczenie treningu spowodowało brak Ronaldinho w ligowym meczu Barcelony z Celtą w Vigo (3:2 dla mistrzów Hiszpanii). Genialny piłkarz złamał w sobotę klubowy regulamin trenera Franka Rijkaarda, choć już wcześniej rozwścieczył Holendra

Tuż przed piątkowym meczem z Sevillą o Superpuchar Europy w Monaco Ronaldinho, zamiast koncentrować się z zespołem, zajmował się promocją. Wieczorem zagrał słabo, a Barcelona przegrała aż 0:3. Następnego dnia Brazylijczyk - jako jedyny zawodnik zespołu - opuścił trening. Nie wiadomo, z jakiego powodu. A zgodnie z zasadami Rijkaarda piłkarz nie może zagrać w meczu, jeśli nie będzie go na zajęciach w ostatnich 48 godzinach przed spotkaniem. Holender nie zabrał więc 26-letniego Brazylijczyka do Vigo.

Oficjalny komunikat mówił o kontuzji, której Ronaldinho miał się nabawić w pojedynku z Sevillą. Angielska prasa od razu podjęła temat transferu - Brazylijczykiem wciąż są zainteresowane Chelsea Londyn i AC Milan. Chociaż ten drugi klub chce także Robinho z Realu Madryt - hiszpański "AS" napisał, że mediolańczycy złożyli "Królewskim" ofertę w wysokości 25 mln euro. Real ją odrzucił. Okno transferowe w Europie zamyka się 31 sierpnia.

Kamil Kosowski w Chievo Werona

Kamil Kosowski wreszcie ma klub. I to mocny. Przez najbliższy rok będzie grał w pierwszoligowym włoskim Chievo Werona. - To zawodnik do pierwszego składu - powiedział "Gazecie" dziennikarz z Werony.

Wisła Kraków wypożyczyła Kosowskiego z opcją transferu za rok, gdyby Chievo chciało go kupić. Na wypożyczenie musiało się zgodzić niemieckie Kaiserslautern, do którego Kosowski jest... wypożyczony do końca 2007 r. Według nieoficjalnych informacji Chievo zapłaciło aż 500 tys. euro. Kosowski od maja szukał klubu.

Kamil Kosowski to pierwszy Polak w Serie A od czterech lat. W 2002 roku Marek Koźmiński grał w Brescii. Potem jeszcze Siena testowała Grzegorza Rasiaka, ale nie zdecydowała się go zatrudnić.

W 2003 r. Kosowski był gwiazdą polskiej piłki. Po świetnych występach w Pucharze UEFA w barwach Wisły Kraków, która wyeliminowała Parmę i Schalke, został wypożyczony do Kaiserslautern. Nigdy się tam jednak nie zaaklimatyzował, dziennikarzom opowiadał, że nie będzie się uczyć niemieckiego. W ciągu dwóch lat zagrał w Niemczech zaledwie 43 mecze i strzelił jedną bramkę. Ubiegły sezon spędził w drugoligowym angielskim Southampton. Tam również szybko wylądował na ławce rezerwowych, wiosnę spędził na trybunach. Mimo to Paweł Janas powołał go na mistrzostwa świata. W Niemczech 29-letni pomocnik (w środę obchodził urodziny) wystąpił tylko w pierwszym meczu z Ekwadorem. Założył złe buty i ciągle się przewracał. Więcej szansy nie dostał.

Po mundialu Kosowski miał podpisać kontrakt m.in. z Panathinaikosem Ateny. Ostatecznie na zatrudnienie piłkarza zdecydowało się Chievo.

W poprzednim sezonie klub z Werony zajął siódme miejsce w lidze. Po karach za korupcję dla Juventusu, Milanu, Fiorentiny i Lazio zagrał jednak w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Przegrał jednak z Lewskim Sofia (0:2, 2:2) i podobnie jak Wisła Kraków zagra w I rundzie Pucharu UEFA. Przeciwnikiem Włochów jest portugalska SC Braga.

Czy Kosowski przebije się do składu Chievo, skoro nie poradził sobie w słabszych klubach? - To zawodnik sprowadzany po to, by grał w pierwszym składzie - powiedział "Gazecie" dziennikarz werońskiego dziennika "L'Arena".

Występujący dotychczas w Borussii Dortmund skrzydłowy piłkarskiej reprezentacji Niemiec David Odonkor podpisał pięcioletni kontrakt z Realem Betis Sewilla. Hiszpański zespół zapłacił za niego sześć milionów euro.

22-letni zawodnik zagrał w sześciu meczach tegorocznych mistrzostw świata. Uchodził za najszybszego piłkarza Bundesligi.

W Realu Betisie ma zastąpić Hiszpana Joaquina, który odszedł do Valencii.