Rejestracja
Forum LKS Radziechowy Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  Forum LKS Radziechowy Strona Główna » Sport

Autor Wiadomość
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Wto 19:51, 15 Sie 2006 Back to top


Z tego co wiem to jest tu pare osobek ktore sa za Wielkim Widzewem wiec dla nich stworzylem ten temacik!! mozna tu pisac wszystko co tylko jest zwiazane z kochanym Widzewem!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez espe dnia Pią 20:18, 01 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Wto 19:52, 15 Sie 2006 Back to top

Włoski napastnik w Widzewie

W Widzewie wkrótce zadebiutuje Włoch Stefano Napoleoni. Młody napastnik mógł zagrać już w derbach Łodzi, ale na przeszkodzie stanęły wymogi formalne.

Włoch na treningach bardzo spodobał się całemu sztabowi szkoleniowemu i miał zostać zgłoszony do derbowego spotkania. Czemu więc „Swiętą Wojną” musiał oglądać co najwyżej z trybun?

Otóż sprawa jest bardzo prosta. 19-letni napastnik ciągle nie ma certyfikatu pozwalającego na grę w rozgrywkach Orange Ekstraklasy. Nie pomogła nawet interwencja Zbigniewa Bońka(to właśnie „Zibi” był gorącym zwolennikiem sprowadzenia go do klubu) we Włoskim Związku Piłki Nożnej. Potrzebny certyfikat nie zdołał dotrzeć na czas, lecz możemy być chyba pewni, iż okazję do debiutu Napoleoni będzie miał w najbliższym meczu, z Górnikiem w Zabrzu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Śro 6:08, 16 Sie 2006 Back to top

Czterdziesty obcokrajowiec w Widzewie

Włoski napastnik podpisał kontrakt z Widzewem. Jeśli do Polski dotrze jego certyfikat Napoleoni będzie mógł zagrać z Górnikiem Zabrze - pisze "Gazeta Wyborcza".

Włoch podpisał już kontrakt z Widzewem, w poniedziałek przeprowadził się z hotelu do mieszkania niedaleko stadionu. Napoleoni jest czterdziestym obcokrajowcem w historii łódzkiego klubu. Do Polski nie dotarł jeszcze jego certyfikat. - Niestety mamy z tym problem, bo we Włoszech też jest święto i w piłkarskiej federacji mają wolne. Mamy zapewnienie, że dokumenty są już gotowe, tyle że nie ma kto ich podpisać. We włoskim związku działa zarząd komisaryczny i może stąd kłopoty - mówi Władysław Puchalski, prezes klubu.

Przypomnijmy, że Probierz chciał, by młody napastnik zagrał już w derbach. Przez cały dzień nie udało się jednak załatwić jego certyfikatu, chociaż w sprawę zaangażował się nawet mieszkający we Włoszech Zbigniew Boniek. - Nie zdążyliśmy. Gdyby się udało, to Stefano byłby w kadrze - twierdzi Probierz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Pią 6:06, 18 Sie 2006 Back to top

17.08.2006.Warszawa - Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. ukarała karą
pięciu tysięcy złotych Widzew Łódź (za mecz z ŁKS) oraz Pogoń
Szczecin (za mecz z Arką Gdynia) za naruszenie porządku przez
kibiców podczas rozgrywanych meczów.
W obu przypadkach kibice rzucali niebezpieczne przedmioty na
płytę boiska.

Od orzeczeń Komisji Ligi przysługuje prawo odwołania do Komisji
Odwoławczej PZPN.
źródło:(PAP)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Pią 8:49, 18 Sie 2006 Back to top

Widzew jedzie po zwycięstwo

Dziś o godz. 20 piłkarze Widzewa już tradycyjnie zainaugurują czwartą kolejkę ekstraklasy. Tym razem w Zabrzu ich rywalem będzie tamtejszy Górnik.

Widzew zagra bez wsparcia kibiców (ukaranych zakazem stadionowym w dwóch wyjazdowych meczach), ale nastroje gości są bojowe.

- Gramy o zwycięstwo. Przed ligą pokonaliśmy zabrzan 3:2 i zdobyłem jedną z bramek - mówi Bartosz Iwan. Wierzę, że wieczorem będziemy liderami ekstraklasy. Fajniej się wtedy śpi.

Szansę na debiut w ekstraklasie mają Broź, Witkowski oraz Medżidow. Z tej trójki na występ w Zabrzu może liczyć zwłaszcza Broź. Jest jednym z kandydatów na lewą obronę, na której grał Robert Kłos, leczący kontuzję odniesioną w spotkaniu z ŁKS.

Prawdopodobne składy

Górnik: Sławik - Radler, Cios, Jarczyk, Prasnal - Seweryn, Juszkiewicz, Bukalski, Łuczywek - Aleksander, Moskal. Trener: Marek Motyka

Widzew: Fabiniak - Nowak, Tychowski, Stawarczyk, Broź (Konieczny) - Budka, Iwan, Rzeźniczak, Zecević - Sokalski, Bogunović. Trener: Michał Probierz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Pią 17:47, 18 Sie 2006 Back to top

Cała Polska dzisiaj śpiewa,
Liga Mistrzów dla Widzewa,
Cała Polska dzisiaj śpiewa,
Liga Mistrzów dla Widzewa !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Pią 17:57, 18 Sie 2006 Back to top

Gdzie jest taki klub kibica,
Co tak kocha własny klub ?
Są tu tylko młodzi ludzie,
A w ich sercach Widzew Łódź.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Pią 19:31, 18 Sie 2006 Back to top

Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Widzew Łódź 0:0

Rzadko się zdarza, by miejscowi kibice powitali oklaskami trenera drużyny gości. Tak było w Zabrzu. Szkoleniowiec Widzewa Michał Probierz siedem lat grał w barwach Górnika i w piątek mógł się czuć na stadionie znów jak u siebie. Na murawie jednak sentymentów nie było. Piłkarze walczyli agresywnie o każdą piłkę na całym boisku. Gorzej początkowo było ze strzałami. W 17. minucie po mocnym uderzeniu Moskala interweniował łódzki bramkarz, 9 minut później minimalnie chybił Łuczywek.

Goście mogli objąć prowadzenie w 35. minucie, kiedy Sławika nie zdołał pokonać w sytuacji sam na sam Sokalski. Zabrzanie zakończyli pierwszą połowę strzałem Łuczywka w słupek.

W drugiej połowie dominował Górnik. Gospodarze stworzyli wiele sytuacji, oddali zdecydowanie więcej strzałów, ale mecz zremisowali. Nerwy puściły drugiemu trenerowi zabrzan Przemysławowi Cecherzowi, który w 69. minucie za dyskusje z sędzią technicznym został odesłany na trybuny. Bohaterem meczu mógł zostać rezerwowy Kruczek. W doliczonym czasie gry trafił z bliska w poprzeczkę łódzkiej bramki, a zaraz potem sędzia skończył mecz.

Po meczu powiedzieli:

Trener Widzewa Michał Probierz: - Chcieliśmy mecz w Zabrzu wygrać. Zaczęliśmy niezbyt dobrze mając trudności z utrzymaniem się przy piłce. Wiedzieliśmy, że Górnik będzie bardzo groźny przy stałych fragmentach gry. Trzeba przyznać, że w 93 min uśmiechnęło się do nas szczęście i nie straciliśmy gola. Przypominam jednak, że ten zespół cały czas się uczy.

Trener Górnika Marek Motyka: - Czuję duży niedosyt po tym spotkaniu. Raczej straciliśmy dwa punkty niż zdobyliśmy jeden. Chcieliśmy przed własną publicznością wygrać. Stworzyliśmy co prawda bardzo dużo sytuacji, ale nie potrafię wyjaśnić dlaczego żadna z nich nie zakończyła się golem. Cieszyć się mogę tylko z tego, że nie straciliśmy w tym spotkaniu bramki.

Żółta kartka:
Górnik Zabrze: Sławomir Jarczyk, Tomasz Prasnal, Arkadiusz Aleksander.
Widzew Łódź: Marcin Nowak.

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Widzów 8 000.

Górnik Zabrze: Mateusz Sławik - Błażej Radler, Jan Cios, Sławomir Jarczyk, Tomasz Prasnal - Damian Seweryn, Łukasz Juszkiewicz, Krzysztof Bukalski (83. Dawid Bartos), Tomasz Łuczywek (73. Grzegorz Bogdan) - Tomasz Moskal, Arkadiusz Aleksander (86. Krzysztof Kruczek).

Widzew Łódź: Bartosz Fabiniak - Marcin Nowak, Andrzej Tychowski, Piotr Stawarczyk, Łukasz Broź - Adrian Budka (90. Bartłomiej Konieczny), Bartosz Iwan (74. Piotr Kuklis), Jakub Rzeźniczak, Nenad Zecević - Sasza Bogunović (65. Bartłomiej Grzelak), Krzysztof Sokalski.

(PAP)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Pią 19:31, 18 Sie 2006 Back to top

i kolejne punkty dla widzewa!! oby tak dalej!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zizou8
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radziechowy

PostWysłany: Śro 12:46, 23 Sie 2006 Back to top

Trzech piłkarzy Widzewa powołanych do reprezentacji U-21



W dniach 29.08 - 06.09.2006 r. odbędzie się konsultacja szkoleniowa dla zawodników reprezentacji młodzieżowej, w ramach której odbędzie się mecz eliminacyjny do Mistrzostw Europy U -21 Portugalia - Polska. Wśród powołanych piłkarzy jest trzech zawodników Widzewa, Bartosz Iwan, Łukasz Broź i Jakub Rzeźniczak.

żródło: własne


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Sob 5:54, 26 Sie 2006 Back to top

Trzej piłkarze Widzewa oddelegowani do KKS Koluszki

Trzej piłkarze Widzewa zostali oddelegowani do gry w drużynie KKS Koluszki. Na mocy umowy partnerskiej podpisanej pomiędzy Widzewem a KKS Koluszki Zbigniew Witkowski, Piotr Grzelczak oraz Marcin Stefanik występować będą właśnie w klubie z Koluszek.

W drużynie Widzewa spośród nich w tym sezonie zagrał jedynie Piotr Grzelczak.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Nie 8:20, 27 Sie 2006 Back to top

Remis Widzewa

Sobotnie spotkanie przy Alei Piłsudskiego miało być łatwym przetarciem dla Widzewa. Gospodarze zamierzali z łatwością odprawić oczekującą od kilkunastu spotkań na ligowe zwycięstwo, Arkę. Nie była to jednak przyjemna potyczka dla beniaminka.

Już od pierwszych minut przewagę mieli goście. Liczne strzały na bramkę Bartosza Fabiniaka - celne, bądź niecelne. Golkiper Widzewa szczęśliwie bronił uderzenia często wybijając futbolówkę na rzut rożny. Ataki gdynian w końcu przyniosły efekt. Błąd defensywy znakomicie wykorzystał Olgierd Moskalewicz. To nie była jednak jedyna wpadka obrońców Widzewa - było ich o wiele więcej. Niepewne interwencje tylnej formacji zdarzały się co chwilę.

Wyrównujące trafienie wpadło w odpowiednim momencie. Szarża w polu karnym Adriana Budki zakończyła się przewinieniem, choć sędzia pozwolił grać dalej. Ostatecznie wskazał jednak „na wapno”, a Bartosz Iwan pokonał bramkarza Arki. Rozgrywający łódzkiej ekipy nie rozegrywał jednak najlepszego meczu.

Arka w pierwszej połowie miała ogromną przewagę i trener Widzewa postanowił nieco przetasować ustawienie. Tuż za napastnikami grał najpierw Bogunović, a potem Sokalski. Ta zmiana i tak na niewiele się zdała. Gdynianie przeważali i ku wielkiemu zdziwieniu nie odnieśli zwycięstwa w tej potyczce.

Podopieczni Michała Probierza spadli z wysokiego konia. Znakomity początek i dwa szczęśliwe remisy. Pozycja w tabeli jednak nadal wszystkich cieszy. Należy pamiętać, iż Widzew jest beniaminkiem, a jego celem jest utrzymanie się w pierwszej lidze.

Widzew Łódź - Arka Gdynia 1:1 (1:1)
Iwan (k.) 34 - Moskalewicz 30

Składy:

Widzew Łódź: Fabiniak - Nowak, Stawarczyk, Tychowski, Wawrzyniak, Budka (75 Szeliga), Iwan (39 Białek), Rzeźniczak, Zecević (46 Grzelak), Sokalski, Bogunović.

Arka Gdynia: Witkowski - Kowalski, Sobieraj, Jawny, Sokołowski II, Przytuła, Ława, Niciński (63 Pilch), Moskalewicz, Wróblewski (46 Bazler), Dziedzic.

Żółte kartki: Rzeźniczak (Widzew) oraz Kowalski, Ława (Arka).

Sędzia: Tomasz Witkowski (Warszawa).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Nie 8:21, 27 Sie 2006 Back to top

Statystyki (Widzew - Arka):

Strzały celne: 3-11
Strzały niecelne: 6-10
Faule: 27-15
Rzuty rożne: 4-13
Spalone: 1-5


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Nie 8:22, 27 Sie 2006 Back to top

Wypowiedzi pomeczowe

Bartosz Fabiniak: - Na pewno była to dla nas ciężka potyczka. Ciężko powiedzieć, dlaczego tak zagraliśmy czasami. Zdarzają się takie mecze i taki spotkał nas z Arką. Gdynianie mieli wiele sytuacji podbramkowych, ale wykorzystali tylko jedną i cieszę się, że więcej goli nie wpuściłem.

Bartosz Ława: - Mieliśmy zdecydowaną przewagę i wynik remisowy jest dla nas porażką. Można spokojnie powiedzieć, że Widzew był dla nas tłem. Nie mam pojęcia jak wytłumaczyć naszą strzelecką niemoc. To kolejne spotkanie, gdy byliśmy blisko zwycięstwa, choć znów się nie udało. Gramy ciekawą piłkę, ale wyniki nie układają się na naszą korzyść. Chyba w tym meczu brakło nam trochę szczęścia.

Bartłomiej Konieczny: - Arka przeważała prawie przez całe spotkanie i szczęście było po naszej stronie. Można spokojnie powiedzieć, że ten remis nas zadowala. Nie chciałbym oceniać gry kolegów, bo od tego jest trener, ale myślę, że nie spisaliśmy się tak źle. Nie można powiedzieć, że byliśmy zbyt pewni siebie. Na pewno przed początkiem meczu nie dopisujemy sobie punktów i zawsze walczymy o wygraną, choć tym razem nie udało się zainkasować trzech „oczek”.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
espe
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 309 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Nie 8:23, 27 Sie 2006 Back to top

Zdaniem trenerów

Michał Probierz (trener Widzewa): - To dla nas szczęśliwy remis. Arka miała wiele sytuacji podbramkowych, choć udało nam się ten punkt uratować. Patrząc z przebiegu meczu, powinniśmy przegrać to spotkanie. Nie ma co ukrywać, iż momentami graliśmy fatalnie, więc zdobyte „oczko” cieszy. Wiedzieliśmy, że Arka gra nieco innym systemem, ale nie udało nam się go odpowiednio przezwyciężyć. Były zauważalne braki w środku pola, lecz nie można stwierdzić, że jeden piłkarz zmieniłby oblicze całej drużyny.

Wojciech Stawowy (trener Arki): - Arka rozegrała bardzo dobre spotkanie w Łodzi. Powinienem się cieszyć ze zdobytego punktu, ale jeszcze w lidze nie wygraliśmy meczu. Byliśmy bardzo blisko w spotkaniu z Widzewem i żałujemy, że to się nie udało. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, mieliśmy sporą przewagę w polu i mogliśmy wygrać ten mecz. Jedyne co może cieszyć to fakt, że mój zespół dojrzewa i prezentuje się coraz lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin